#9: Najważniejsze treści marketingowe klubu sportowego

Jeżeli przeczytałeś #8: Trenerze, wiesz więcej niż 80% społeczeństwa, i tego nie wykorzystujesz (przykra sprawa), to istnieje szansa, że nie wiesz, od czego zacząć.

Właśnie Ci powiem. Najważniejsze treści to treści ponadczasowe.

Z dwóch względów:

• będą najczęściej interesowały Twoich nowych klientów/zawodników
• najlepiej spożytkują nowy ruch na Twojej stronie (np. z reklam)

Czyli? Zapłacisz mniej za pozyskanie nowego trenującego.

A te przykłady ponadczasowych treści w marketingu klubu sportowego to...?

Już za chwilę. Najpierw ważna lekcja.

Ważna sprawa, o której zapomina sporo reklamujących się klubów sportowych

Klient powinien być prowadzony za rękę do czynności, którą chcesz, żeby wykonał. Na przykład: jeżeli chcesz, żeby zapisał się na (próbny) trening, to powinieneś go jak najczęściej do tego zapraszać. Na stronie głównej, w menu, na blogu. Wszędzie.

W większości klubów sportowych jest zupełnie inaczej. Odwiedzający jest pozostawiony sam sobie i ma się wszystkiego domyślić. Zapisów umowy, wysokości opłat, sposobu zapisu na zajęcia, co wziąć na pierwszy trening, kiedy może przyjść, czy może być ze swoim dzieckiem podczas treningu i tak dalej.

Prawdziwym hitem jest ukrywanie wysokości opłat za zajęcia. Tak jakby to był wstyd, że trzeba zapłacić. Z pasji odwiedzam strony napotkanych klubów sportowych. Nierzadko znajduje tam 20 zakładek, a cena za zajęcia jest ukryta w sekcji Dokumenty do pobrania na końcu pliku deklaracjaczlonkowska.docx.

Pomyśl. Nie znam Cię. Chcę się dowiedzieć, ile Twoje zajęcia kosztują, a Ty liczysz na to, że będę przeszukiwał jakieś Twoje Dokumenty do pobrania i pobierał coś na swój komputer. Utrudniasz zapis i zachęcasz do odwiedzin konkurencji!

1️⃣ Klient zdezorientowany = klient stracony

Telefony i pisane wiadomości to półśrodek i tylko do pewnego poziomu. Czy sam chciałbyś dzwonić do firm tylko po to, by poznać cenę? Do fryzjera, do szkoły języka angielskiego, na siłownię, do księgowej, do lekarza?

To problem dla dzwoniących i dla Ciebie. Część osób zadzwoni tylko po to, by poznać cenę. Zmarnuje Ci czas. W coraz większym klubie coraz trudniej będzie każdemu odpowiedzieć tym sposobem, bo zacznie zajmować to cały dzień.

I jeszcze jedno. Brak istotnych informacji na stronie, które przedstawione są w czytelny sposób, pokazuje brak profesjonalizmu i słabość organizacyjną. To są przewidywalne pytania, które pojawiają się przy każdej rekrutacji (umowa, ceny, warunki), a kluby sportowe zachowują się, jakby było to dla nich zaskoczeniem.

Klient zdezorientowany = klient stracony.

2️⃣ Główny przekaz strony internetowej klubu sportowego (przykład)

Witryna Klubu Sportowego Judo Tigers ma za zadanie kierować nowe osoby na trening próbny. Zobacz poniżej jak sobie z tym radzi. Zrzuty ekranu są czarno-białe, aby zwiększyć widoczność moich pięknych żółtych strzałek.

• Największy tekst na stronie głównej odnosi się do społecznego dowodu słuszności – 325 razy klub został oceniony maksymalną oceną z możliwych. Każdy może to sprawdzić. Wystarczy, że kliknie tekst wskazany strzałką.
• W prawym górnym rogu pojawia się pierwsze odniesienie do Bezpłatnego treningu z Judo Tigers, które towarzyszy czytelnikowi na każdej podstronie.
• Niezależnie od wyboru (teksty wskazane strzałkami) lub kliknięcia O rekrutacji odbiorca będzie przekierowany bezpośrednio do strony Bezpłatnego treningu z Judo Tigers, lub będzie go dzielić od tego zaledwie jedno kliknięcie.

Ze względu ograniczonej przestrzeni niemożliwe jest zastosowanie tego samego nagłówka co w stronie głównej z widoku komputerowego. Stąd każdemu odwiedzającemu zawsze towarzyszy wyróżniony przycisk w menu witryny – „Bezpłatny trening z Judo Tigers!”. Przekonaj się sam.

3️⃣ Jak sprawdza się to rozwiązanie w rekrutacji zawodników?

Część osób w pełni samodzielnie wykonuje zadanie opisane na stronie i wtedy moja rola ogranicza się do „Dzień dobry, zapraszamy na trening”. Nie w rozumieniu dosłownym, ale o obsłudze klienta będzie w innym wpisie.

4️⃣ Rola telefonu i wiadomości tekstowych w klubie sportowym

Nie da się całkowicie zrezygnować z telefonu lub wiadomości tekstowych. Natomiast wszystkie nasze działania mają ograniczać je do minimum, aby te formy kontaktu służyły do spraw niestandardowych/wyjątkowych lub potwierdzeń.

Dlaczego?

Jeżeli przez pół dnia nie muszę odpowiadać na te same pytania, to pół dnia mam do zainwestowania w rozwój klubu. Ta sama osoba ogarnie Ci 2 razy więcej spraw.

Ponadto praca, którą łatwo da się zastąpić technologią, jest żmudna, nużąca i słabo wynagradzana. Jest niewiele warta. Marnuje potencjał.

Ponadczasowe treści klubu sportowego

Ponadczasowe treści, czyli wszystko, co jest fundamentalne dla istnienia Twojego klubu sportowego. Często niezmienne przez lata.

• Zasady rekrutacji (warunki nawiązywanej umowy)
• Ceny (treningów, obozów i tak dalej)
• Zasady organizacji zajęć (regulamin, ale przetłumaczony na „po ludzku”)
• Zasady treningów próbnych (jeśli dotyczy: obecność rodzica, jego pomoc itd.)
• Jak wygląda trening Twojej dyscypliny w Twoim klubie?
• Przedstawienie trenerów (czy sam chciałbyś wiedzieć, kto uczy Twoje dziecko?)
• Przedstawienie Twojej dyscypliny (dlaczego warto?, co zyskuję w treningu?)
• Grafik zajęć (idealnie w takiej formie, aby można było wysłać bezpośredni link)
• Kontakt (wskazanie preferowanej metody kontaktu z Tobą)

Niektóre z tych tekstów możesz podzielić według Twoich grup docelowych. O tym, czym są takie grupy i jak określić grupy docelowej Twojego klubu sportowego więcej przeczytasz tutaj.

Co mam na myśli? Dwa przykłady.

1. Jak wygląda trening judo dzieci przedszkolnych?
2. Jak wygląda pierwszy trening w grupie judo dla dorosłych?

Krótkie ćwiczenie.

O czym pomyśli kobieta, która pierwszy raz w życiu planuje przyjść na judo dla dorosłych? Jedne z pierwszych pytań to prawdopodobnie:

• „Czy będą tam inne kobiety?”
• „Czy będę musiała trenować z mężczyznami?”
• „Czy taki trening będzie komfortowy?” (elementem judo jest walka w parterze)

Twoje ponadczasowe treści właśnie powinny odpowiadać na takie wątpliwości. Oczywiście w dostosowaniu do Twoich grup docelowych. Prowadzisz zajęcia przedszkolne, to pisz o wygibasach przedszkolaków.

„Okej, ale mój klub w ogóle nie ma strony WWW”

Brak własnej strony internetowej utrudnia marketing klubu sportowego.

Brak strony WWW to również więcej zagrożeń. Jeżeli zainwestujesz mnóstwo czasu w przygotowywanie treści w mediach społecznościowych i zdarzy Ci się jakikolwiek ban (również taki nieuzasadniony) lub utrata konta (hacking) to...

...wpadasz jak śliwka w kompot. Nie ma z Tobą żadnego kontaktu w mediach.

„Ja tego nie robię, a chętni i tak dzwonią”

Po pierwsze, sukces marketingu nie zależy od jednego czynnika. Więcej tutaj.

Po drugie, to nie chodzi o to, że bez tego coś się nie wydarzy. Wszystko związane z pracą z ludźmi to kwestia zwiększania prawdopodobieństwa. W sporcie też nie masz gwarancji, że określona metoda nauczania wytrenuje Ci mistrza Polski.

Stosując opisane powyżej zasady, zwiększasz prawdopodobieństwo, że ktoś zainteresuje się Twoim klubem sportowym, że przyjdzie na próbny trening, że nie wyjdzie z Twojej strony WWW bez wykonania akcji, na której Ci zależy.

Wydajesz kasę na reklamy, ale Twoja strona nie precyzuje pożądanego działania od klienta? Wyrzucasz co najmniej część budżetu w błoto.